Już za chwilę poznasz prostą sztuczkę, która może zwiększyć skuteczność Twoich tekstów nawet kilkukrotnie. A najlepsze jest to, że doskonale ją znasz i codziennie ktoś ją wykorzystuje, żeby przykuć Twoją uwagę. Chcesz wiedzieć co to za sztuczka i jak ją
możesz wykorzystać w swoich tekstach? Przeczytaj cały wpis.
Każdy autor tekstów walczy o Twoją uwagę. Chce jak najdłużej zatrzymać Cię na stronie. Pokazać Ci swój artykuł, swoją ofertę i zakomunikować: to świetny tekst, przeczytaj go do końca, kolego!
Jak jest w rzeczywistości, zapewne wiesz. Pewnie podobnie jak ja, Ty również selekcjonujesz treści i czytasz to, co uznasz za niezwykle interesujące, a resztę odrzucasz w ciągu kilku sekund.
W końcu trafiasz na tekst, który Cię interesuje i czytasz go samego końca. Coś przykuło Twoją uwagę. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, co zatrzymało Cię na dłużej?
Poznaj prosty trik psychologiczny
Jedną z technik pozwalająca utrzymać uwagę odbiorcy od początku, do końca tekstu, jest Zeigarnik Efekt*.
Już za moment dowiesz się, jak ten prosty sposób możesz wykorzystać u siebie i zarazem diametralnie zwiększyć skuteczność Twoich tekstów.
Trailery, dynamiczna muzyka, emocje, niedokończone sceny — znasz to?
Weźmy na przykład seriale telewizyjne… (nic nie szkodzi, jeśli ich nie oglądasz ;))
Zobacz co się dzieje na początku każdego odcinka. Tam wykorzystują tę technikę i śmieją się nam w twarz, kiedy się tym ekscytujemy. Wiesz o czym mówię?
Na początku odcinka możesz zobaczyć krótkie fragmenty tego, co się zaraz wydarzy. Jedni tego nienawidzą, inni uwielbiają.
W gruncie rzeczy, jakby zastanowić się nad tym głębiej… to musi być to cholernie skuteczna technika, skoro stosują ją w telewizji na okrągło, zgodzisz się?
Jak utrzymać uwagę czytelnika do samego końca
Ci co ją znają, grają na naszych emocjach również w tekstach — od artykułów, po teksty reklamowe. Możesz zrobić dokładnie to samo. Wciągnąć czytelnika, pokazać mu niezwykłą (i niedokończoną) historię, a potem spokojnie przekazać informacje, które tylko chcesz. A na końcu? Na końcu pamiętaj, żeby historię dokończyć. Bo jeśli tego nie zrobisz, Twój czytelnik poczuje zawód i niedosyt. A przecież chcesz zatrzymać jego uwagę od samego początku, do samego końca?
Przygotowałem dla Ciebie kilka przykładów. Wykorzystaj je, modeluj, uznaj za inspirację.
Przykładowa historia:
W początkach dziewiętnastego wieku pewien młody człowiek mieszkający w Londynie chciał zostać pisarzem. Jednak wszystko jakby się sprzysięgło przeciw niemu. Nie dane mu było chodzić do szkoły dłużej niż cztery lata.
Ojciec siedział w więzieniu za długi i młodzieniec często bywał głodny. Wreszcie dostał pracę: nalepianie etykiet na butelki z czernidłem w pełnym szczurów składzie.
Sypiał w zniszczonym pokoju na poddaszu razem z dwójką innych chłopców — nożowników z londyńskich slumsów. Miał tak mało wiary we własne umiejętności, że pierwszy swój tekst wysyłał do wydawcy w środku nocy, aby nie narażać się na kpiny. Odrzucano mu kolejne opowiadania.
Wreszcie przyszedł wielki dzień. Wszystko się zmieniło, kiedy chłopak przeczytał na murze dziwny napis.
>>>>>>
nagłe przejście do innego fragmentu…
>>>>>>
Rozwiązanie zagadki z początku (co to za dziwny napis?), dokończenie historii.
W trakcie tekstu możesz wplątać kilka niedokończonych historii, ale pamiętaj, że do najprostszych zadań to nie należy 😉 Historia powinna nawiązywać do tematu, który przedstawiasz.
Inny przykład. Wynik badania:
W lipcu 2014 roku przeprowadzono ciekawe badanie marketingowe. Zapytano 995 respondentów o to, który nagłówek wzbudził ich największe emocje, a który był najsłabszy. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że respondentom pokazano nagłówki gazet z 1923 roku i ich skuteczność całkowicie różniła się od tej — wskazanej przez badanych w 2014 roku.
Oto nagłówki:
Przykładowy Nagłówek 1
Przykładowy Nagłówek 2
Przykładowy Nagłówek 3
Przykładowy Nagłówek 4
Przykładowy Nagłówek 5
Który według Ciebie był najskuteczniejszy w 1923 roku, a który wskazali badani jako najlepszy w 2014 roku?
Odpowiedź znajdziesz na dole. Zanim ją jednak poznasz, przeczytaj jak zbudować nagłówek, który kilkukrotnie zwiększy otwieralność Twoich tekstów. Zobacz co działa i jak możesz wykorzystać to w swoim biznesie. Oto analiza 15 najpopularniejszych nagłówków z ostatnich 6 miesięcy, które pobiły wszelkie rekordy popularności:
I tak dalej…
A na końcu — wstawiasz rozwiązanie zagadki z początku tekstu. Proste?
W tekście możesz wstawić dosłownie wszystko, co wzbudzi emocje i przykuje uwagę. Zagadki, ciekawostki, konkursy — masz nieograniczone możliwości.
Nagły koniec
Wskazówka: przed chwilą powiedzieliśmy sobie o serialach i krótkich zapowiedziach każdego odcinka. Przypomnij sobie te emocje, kiedy w ostatnich sekundach odcinka dzieje się najwięcej i nagle… akcja zostaje przerwana.
Ta prosta manipulacja sprawia, że czekasz na kolejny odcinek z zapartym tchem. Chcesz wiedzieć, co się wydarzy. Chcesz znać dalsze losy bohaterów… natychmiast!
Przenieś te emocje do swoich tekstów. Zrób to samo, co stosują spece od telewizji. Przetestuj ten sposób na początku i na końcu swojego tekstu.
Ale zanim to zrobisz, napisz komentarz.
Nic tak nie wzbudza emocji, jak rzeczowy komentarz pod artykułem 😉 Napisz, czy już stosujesz tę prostą sztuczkę. Może pamiętasz, co ostatnio wzbudziło w Tobie silne emocje?
Ja wciąż wpadam w sidła emocjonalnych zagrywek. Jednak najbardziej w pamięć zapadł mi serial Prison Break, gdzie do perfekcji budowano napięcie i chciało się oglądać więcej i więcej…
*Zeigarnik Efekt — koncentracja umysłu na nowych fragmentach tekstu ze świadomością, że wcześniejsza informacja pozostała niekompletna. Wydaje się, że natura ludzka zmierza do tego, aby dokończyć to, co się zaczęło — aby zdobyć informacje, które wcześniej nie były kompletne. (interpretacja własna)
Dziękuję za zebranie cennych informacji w jednym miejscu! Zawsze korzystałem z Twoich porad i tak zrobię również tym razem.
W serialach telewizyjnych to bardzo dobrze działa, człowiek i tak obejrzy. Ale w tekstach pisanych widzę np po sobie, że omijam kilka akapitów jeżeli widzę pisanie nie o tym po co kliknąłem w dany link i przechodzę prosto do tej informacji.
Ale sztuczka przydatna, podobnie działają duże portale z galeriami “zobacz 10 najlepszych/najdroższych/naj…” i żeby zobaczyć numer 1 trzeba przeklikać całą galerię.
Właśnie dlatego autor artykułu w środku swojego tekstu napisał, że ta technika nie jest najprostsza 🙂
Trochę zawiły ten tekst, musiałem przeczytać z 2 razy żeby zrouzmieć..
Zbiór samych najlepszych informacji z tego środowiska, którymi dobrze się kierować aby osiągnąć dobre efekty. Technika nie należy do najprostszych jednakze warto mieć pod uwaga ją i praktykować aby się w niej polepszać. Wszystkie techniki, które nie są proste, są bardzo skuteczne co jest potwierdzone
Jeszcze tylko warto dodać że oprócz tekstu konieczne jest przyciągające oko zdjęcie np. jak facet widzi kawałek cycka to na 90 % wejdzie na tą stronę czy tekst choćby był o byle czym.
Świetne nigdy wcześniej nie zwracałem uwagi na tego typu zagrania ze strony telewizji. Dzięki wielkie za uświadomienie.
Teraz już wiem jak nazywa się zastosowana w pewnym serialu technika 🙂
Otóż bardzo podobało mi się to, że autor na samym początku umieszczał nie tyle wstęp co po prostu fragment końcowych wydarzeń jakie miały miejsce w serialu a dopiero po chwili nie ujawniając zakończenia zaczynał od początku i na koniec dochodził do finału. Oczywiście te fragmenty na początku były dramatyczne i trzymały w napięciu.
Trick może i skuteczny ale na dłuższą metę męczący. Chyba nie można go nadużywać.
Dokładnie jest tak jak w artykule! Z serialami mam do czynienia i non stop tak jest, heh. Ale nie myślałem aby to wykorzystać 😉 Dzięki!
Ciekawe… Sprawdzę na swoim blogu i porównam statystyki czy faktycznie czas odwiedzin wzrośnie 🙂
O ile w reklamach o wiele prościej jest pokazać, urzymac emocje i zachęcić widza, o tyle pisząc taki tekst naprawde tzreba się nagimnastykować – mieć wyobraźnię, ciekawy język i troche polotu. Mimo wszystko jeden dobry tekst jest stanowczo wazniejszy niż 20 słabych:)
Ale chyba przecież każdy ogląda seriale telewizyjne, więc na pewno wie o co chodzi:)
Nie każdy ogląda seriale. Ja nie oglądam w ogóle TV i widzę, że takich ludzi jest coraz więcej.
Niestety większość programów nie ma roli zbyt opiniotwórczej, a ich poziom spada do poziomu coraz większej papki, która zapełnia nasze mózgi pustym pokarmem.
Wyobraź sobie, że nie każdy;p
Ehh ileż godzin na oglądanie seriali przez to straciłem 🙂 Tak na serio to taki trick faktycznie jest bardzo skuteczny, ale należy go stosować umiejętnie, żeby nie zniechęcić odbiorcy 🙂
Czytelnik może zawsze też przewinąć tekst niżej, żeby dojść do interesującego go fragmentu.:) Czy takie czytanie innych wstawek, nie zniechęci czytelnika?
Jest ryzyko, że zniechęci – ale ostatecznie i tak możesz mieć lepszą skuteczność. Sprawdź 😉
Ciekawa sztuczka 🙂 Jeszcze tego nie próbowałem..
Tylko ciężko to wykorzystać przy sprzedaży… tak mi się wydaje..
zastanawiam się czy można to wszędzie zastosować ?
Dzięki za ciekawe informacje. Dopiero zaczynam pracę jak copywriter, na pewno się przyda.
Dzięki za ciekawy artykuł, myślę, że mi się przyda do tworzenia treści i jeszcze do niego wrócę. 🙂
ciekawe, nie sądziłem, że można wykorzystać triki reklam z tv na stronach www. z pewnością wykorzystam to na swoim blogach.
Masz racje Michale, nieuświadomiony odbiorca kanału komunikacyjnego łapie się na te triki.Profesjonalny artykuł.
Z perspektywy czytelnika nie znoszę takich sztuczek (a szczególnie wspomnianej przez przedmówcę galerii, w której interesujące mnie zdjęcie jest na samym końcu), ale z drugiej strony na swoim blogu czasem muszę po coś takiego sięgnąć. 🙂
A jeszcze ciekawsze rzeczy można osiągnąć gdy używa się tego w rozmowach, niektórzy nie dają rady wytrzymać 😛
Znałem tę technikę z kursów NLP, działa szczególnie dobrze gdy mówimy o czymś niezwykle interesującym i bardzo szybko, wręcz niezauważenie zmieniamy temat, tak aby umysł się nie zorientował, ale podświadoma ekscytacja pozostała.
Z tym nagłym końcem to jest fajny motyw:)
A to cwaniaczki w taki sposób nas rolują. Na pewno wykorzystam te informacje i nie dam się już tak rolować.
Nie ma wątpliwości, że trik jest bardzo skuteczny, ale tylko wtedy kiedy umie go się mądrze wykorzystać.
świetne! dla mnie rewelacyjne podejscie do kwestii copywritingu
To nie jedyny trik jaki stosują w telewizji 🙂
ja już dałam sobie spokój z oglądaniem telewizorni 🙂 ciekawy artykuł
Fajne, ciekawe. Wypróbuję u siebie 🙂
Technika dobra, aczkolwiek nie działa na wszystkich. Próbować jednak trzeba, fakt, że działa w TV sprawia, że budzi zaufanie ;P
Ciekawe, dobrze wiedzieć jak telewizja potrafi manipulować nami.
Seriale pod tym względem wymiatają. Przykro jest patrzeć na to, jak coraz więcej ludzi traci czas na oglądanie tych samych historii, tylko przedstawionych w innym miejscu i z innymi aktorami.
Ile ciekawych rzeczy można się dowiedzieć 🙂 W przypadku seriali to zawsze działa 🙂
Bardzo przydatne informacje, spoko wpis. Pozdrawiam
A ja mam taką technikę, że w pisanym tekście stosuję dużo pytań. Czy to jest efektywne? Według mnie tak.
O widzicie, nawet tutaj zastosowałem powyżej tą metodę. Polecam bo nadaje pewnego rodzaju dynamizm.
Cześć Michał 🙂
Nie wiem, jakim cudem przegapiłam, że napisałeś coś na blogu. Tak właściwie powinnam napisać COŚ bo artykuł super. Długo kazałeś na swoją wiedzę czekać… Mam nadzieję, że będziesz częściej pisał i nie dasz o sobie zapomnieć 🙂
Pozdrawiam (przed) świątecznie
Ewa
Nie dam 😉 Dobrze, że wpadłaś 😉
Bardzo sprytne. Zobaczymy może uda się to jakoś wykorzystać.
W telewizji te przerywniki często są niestety wykorzystywane przed reklamami, aby zatrzymać widza.
ciekawe, pytanie skąd brać pomysły na niesamowite historie
Trochę się trzeba pobawić by tak skonstruować artykuł, nie wystarczą tylko chęci i przeczytanie poradnika. Trzeba jeszcze mieć to coś co pozwala czuć temat i ludzkie emocje. Dzięki za ciekawy materiał i pozdrawiam.
To są takie triki, których w zasadzie nie dostrzegamy. Chyba, że jesteśmy wyczuleni lub bardziej świadomi.
Nienawidze obu zagrań ani w artykułach ani w serialach, gdzie się raczej tego nie stosuje na poczatku, tylko na końcu. Chyba, że to bład w artykule?
Na początku odcinku w serialach jest zazwyczaj pokazywany fragment z kilku poprzednich odcinków, a nie tego co ma się wydarzyć.
Skubańce, teraz już na pewno nie dam się nabrać na te numery;)
prison break to był chyba taki zalążek tych wszystkich seriali które potem powstawały i trzymały w napięciu , że po skończonym odcinku o 7 rano włączałeś kolejny bo nie mogłeś zasnąć nie wiedząc co będzie dalej ;D
Psychologia i manipulowanie umysłem to bardzo potężne narzędzia dla ludzi którzy się na tym znają….
a ja w tym tekście widzę dość prosty trick na przyciągnięcie czytelnika 🙂
Bardzo ciekawy artykul, warto go przeczytac kilka razy. Wiele z tych rzeczy wiedzialem juz wiecej, ale tez o wielu rzeczach kompletnie nie zdawalem sobie sprawy. Brawa dla autora artykulu 🙂
Ciekawe… a co to znaczy “Zeigarnik Efekt”? 😉
Sam się teraz do tego stosowałeś? Czułem jakiś nieodsyt, jakbym w ostatnim zdaniu miał przeczytac jakąś puentę, a jej nie było. ;p Ale chyba nie czytam ze zrozumieniem.
Ja uważam, że jeśli piszemy artykuły konkretnie, bez ubarwiania i które mogą być odpowiedzią na czyjeś pytanie – wtedy odnosimy największy sukces. Proste? A jednak…
Z perspektywy czytelnika nie znoszę takich trikó (a szczególnie wspomnianej przez przedmówcę galerii, w której szukane przeze mnie zdjęcie jest na samym końcu), ale z drugiej strony na swoim blogu czasem muszę po coś takiego sięgnąć i wtedy mi to nie przeszkadza ;P
Prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Część chwytów jest mi znana, ale przyznam, że i ja coś wyciągnąłem dla siebie z tego artykułu 🙂
Rzeczywiście, telewizja to potęga, która wykorzystuje teraz psychologię tak, aby osiągnąć zamierzony cel.
Człowiek jest z natury zarówno leniwy jak i ciekawski. Dlatego chcemy poznawać PROSTE sposoby na NATYCHMIASTOWE podniesienie naszej skuteczności w danej dziedzinie 😉 A prawda wydaje się być taka, że te “proste wskazówki” faktycznie naprowadzają nas na sukces, ale są także inne detale, których nie da się nauczyć poprzez ich przeczytanie. Potrzebne jest zdobywanie doświadczenia aby to co proste w pełni zadziałało dla Ciebie.
Dzięki za ten art! Najzabawniejsze jest to, ze po przeczytaniu tego artykułu zacząłem zauważać stosowanie w/w technik w TV 😛 i sam oczywiście również je wcieliłem w życie. Jeszcze raz – dzięki!
Czy takie same zasady dotyczą opisów na stronach www?
Nie od dziś wiadomo, że robią nam cały czas pranie mózgu 🙂 Chociaż nie powiem, ciekawie się to czekało.
Właśnie zdałem sobie sprawę, że znam kobietę, która stosuje to zupełnie nieświadomie w rozmowie. Tylko u niej to chyba dlatego, że ma problem z mówieniem o konkretach 😉
Ciekawy patent, bardzo fajnie i w jednym miejscu, dzięki! 🙂
Ja częściej ten trik zauważam jednak w gazetach, niż w telewizji, chociaż zacznę się temu bardziej przyglądać bo w sumie wcześniej tak jakoś nie zastanawiałem się nad tym, że to podejście może być celowe, że to taki chwyt marketingowy, raczej zwalałem to na ułomność redaktorów. ;p
Ehhh, wszędzie ta manipulacja i działanie na podświadomość ;/ Troche przerażające ;/
Ciekawy artykuł, na pewno będą stosował tą taktyke u siebie. Wiesz co mnie tylko lekko drażniło przy czytaniu – zbyt dużo przerw, pogrubień itd. Chyba wolę płynniejsze teksty.
Granie na emocjach to naprawdę silne narzędzie jak ktoś umie się nim posługiwać. Ludzie są ciekawi i chcą znać odpowiedź jak najszybciej dlatego trzeba im to wydłużyć trzymają ich w napięciu:)
Ciekawa teoria, fajnie wszystko napisane, według mnie taka reklama jest skuteczna..
Dobry tekst powinien zaciekawić ale nie rozwiązywać problemu. Zainteresować ale nie podając jednocześnie odpowiedzi na tacy. Czy zatrzymać czytelnika za wszelką cenę jak najdłużej? nie sądze. Powinien moim zdaniem sprawić by user wykonał co najmniej jedno kliknięcie głębiej – dalej.. Dzięki czemu będziemy mieli mniejszy współczynnik odrzuceń.
Dzięki za wpis. Brakuje takich informacji! A nie boicie się trochę, że zdradzacie swój copywriterski know how :)?
Nie 😉 Tajne informacje zdradzę dopiero na drugiej (nowej) stronie. Pokażę metody, których jeszcze nikt nie publikował.
Czekam wciąż na kolejny wpis.
Tak powtarzają te najciekawsze, nawet kilka odcinków do przodu.
Rzeczywiście coś w tym jest, ten artykuł też wciągnął bo miałem wrażenie, że na koniec będzie jakieś bum! 🙂
A może jakiś artykuł o tym, jak zachęcić ludzi do dyskusji, bo masz tyle komentarzy, że jestem pod wrażeniem, a nie do końca sam sobie z tym radze na swoim blogu.
Ciekawe informacje. Na pewno przydadzą się w codziennej pracy nad tekstami
Tak prosty trick a w oczach wielu ludzi może zdziałać cuda na naszą korzyść
Osobiście nie przepadam za tym sposobem (jako odbiorca), wydaje mi się, że jest to wszędzie. Tak jak to sprawdza się w serialach tak w tekstach porostu to ignoruje…
Fajny wpisik 😀
Powiem, że sprytnie to jest napisane :).
Podświadomość i pewne zachowania ( wrodzone ) robią swoje.
Przerywanie serialu w najważniejszym momencie nie zawsze jest postrzegane dobrze. Znam osoby, które przez to “straciły wątek”, nie było za bardzo czasu, a więc 3 dni serial nie był oglądany i potem jakoś zainteresowanie się skończyło.
no nie znałem akurat tego 🙂
Na pewno przetestuję, dzięki. Człowiek nie zdaje sobie sprawy z trików, jakie na nim stosuję, dopóki mu ktoś tego nie powie!
Można również używać ciągle tekstu typu:
Za chwilę otrzymasz odpowiedz na to pytanie…
Chciałbyś wiedzieć co to za technika-przeczytaj artykuł…
Bardzo dobry artykuł, rzeczywiście to co opisane może zadziałać, a nie pomyślałam wcześniej o takiej metodzie.
Kiedy będzie jakiś konkretny nowy wpis?
Będzie konkretna seria o tym, co aktualnie działa i jak zwiększać zyski bez wydawania fortuny na reklamę. Dam znać jak będzie gotowe 😉
Haa, niezłe! Od teraz postaram się “nie kończyć kilku historii” w moich wpisach 😉
Myślę żę trzeba trochę popracować by tak skonstruować artykuł samo zapoznanie nie wystarczy Trzeba jeszcze czuć odczucia innych Ciekawy materiał
Świetny artykuł. Tak jak powiedział przedmówca; wszystkie przydatne informacje w jednym miejscu. Chociaż musiałem przeczytać go ponownie bo miejscami się gubiłem.
Najważniejsze info w jednym miejscu. Często korzystam z porad na blogu.
Różne techniki się stosuje ale czy na dłuższą metę się sprawdzą?
fajny poradnik dla początkujących
Najważniejsze żeby wywołać emocje na kliencie. Fajnie przedstawiłeś to zagadnienie.
Emocję w reklamie przyciągają widza, potencjalnego klienta. Przedstawiłeś triki które tak naprawdę nie dostrzegamy oglądając.
Szczerze, właśnie takie teksty, które nie dają szybkiej odpowiedzi na zdany temat, mnie wkurzają i je przewijam!
Troche straszne, wszędzie ta manipulacja
Jak wspomniał przedmówca, ta manipulacja jest o-kro-pna. ;/
W swoich tekstach na pewno zastosuje trik psychologiczny. Ludzie lubią takie teksty czytać. Na początku w prowadzenie a później część dalsza.
Ja dopiero zaczynam moją przygodę w tej materii ale powiem szczerze, jestem zachwycona garścią praktycznych porad. Czy można liczyć na kolejne posty?
Dopiero teraz zauważyłem, na czym to polega, dzięki za uświadomienie mnie.
Zgadza się. Telewizja stosuje bardzo wiele trików zarówno w serialach telewizyjnych, jak i reklamach. Zwykły Kowalski czasami nie zdaje sobie z tego sprawy jak bardzo jest manipulowany:)
Doskonale opisałeś zachowania wykorzystywane w KAŻDYM polskim serialu, notabene najlepszym przykładem na te “zagrywki” jest dla mnie Amerykańska “Moda na sukces” – klasyk 😉
Fajny i ciekawy post godny uwagi.
Fajne porównanie. Słuszny i wydaje mi się prawdziwy opinia o wspólnych elementach tekstu i tv. Ludzka ciekawość to tym razem błogosławieństwo, a nie pierwszy stopień do piekła.
Często zaglądam i korzystam z porad na blogu, są pomocne i w bardzo zrozumiały sposób opisane zagadnienia.
Znam tę sztuczkę i niekiedy z niej korzystam, bo warto. Polecam każdemu. 🙂
Ahh, manipulacja i nic więcej ;/
Wszystkie podpunkty się niestety zgadzają ;/
Bardzo ciekawy wpis, to zadziwiające jak silny wpływ na ludzi można mieć chociażby poprzez reklamę, odpowiednie ułożenie wątków itp. Czy można liczyć na więcej wpisów?
Eh… Zawsze się na to łapię – może też powinienem go zacząć używać 🙂
Prawda jest taka, że większość programów telewizyjnych manipuluje. A jak uważacie co z misją tv? Programami kulturalno-oświatowymi, teatrem telewizji itd. Czy tam nie ma manipulacji? Nie tylko komercyjne stacje tak robią:)
Ahhh, to jest po prostu straszne ;/ Wszędzie nami manipulują
Bardzo ciekawe artykuł z którym zgadzam się.
najlepiej nie oglądać TV 😀
Bardzo ciekawy atrykuł, trzeba będzie wypróbować.
Fajny artykuł
TV manipuluję naszą podświadomością a na nas działają te ich tryki.
Ale zawiłości 🙂 Telewizja nieźle rozgrywa akcję.
To Ci telewizja 🙂 Nigdy o tym nawet nie pomyślałam.
Troszkę niezrozumiale, ale okej 😀 W końcu zrozumiałam o co tu chodzi.
W końcu wiem na czym to polega i jak to się nazywa.
dzięki za cenne wskazówki
Dobrze, że natrafiłam na Twój artykuł i uświadomiłam sobie jak to wygląda.
Bardzo ciekawy trick. Więcej takich z chęcią przeczytam bo wartościowe. Kiedy nowy wpis?
Dobrze, że ktoś taki jak Ty przedstawił wszystko w jednym miejscu.
Bardzo ciekawe informacje. Na pewno przydadzą się w codziennej pracy nad tekstami
Bardzo dobra i skuteczna technika. Spotykana nie tylko w TV, ale także w książkach.
Wybacz, ale Twój tekst jest męczący od usilnego starania wywołania “efektu” o którym piszesz. Rozumiem zamysł, ale zrobiła się z tego taniość. Chyba że targetem mają być klienci telezakupów mango, to ok. Pozdrowienia
Bardzo ciekawy artykuł, nie żałuje, że straciłem 5 min żeby go przeczytać.
Zgadzam się z tym, że stosowane czy to w mediach tj telewizja czy choćby w internecie są kluczowe i mogą wiele zdziałać – tylko zastanawia mnie na ile już ludzie uodpornili sie na niektóre z nich
Ach te techniki manipulacyjne. Jak dobrze, że są ludzie na nie impregnowani.
nie oglądam w prawdzie telewizji i nawet nie byłem świadomy, że takie krótkie fragmenty albo ucinanie akcji pod sam koniec w kluczowym momencie może być jakąś techniką. Prowadzę 3 serwisy i Twój wpis dał mi do myślenia jak mogę wykorzystać to na swoich stronach. Dzięki bardzo!
To rzeczywiście działa 😀 Niestety nadal na ekranie bardziej – a najlepsze jest to, że ludzie są często tego świadomi, ale i tak “to łykają”. Czyli dobra manipulacja nie jest zła… 😉
Ta sztuczka wydaje mi się dość trudna, równie dobrze może zniechęcić co zachęcić czytelnika. Na pewno dobrze działa na fanów itp. którzy są ciekawi zawsze poznać zakończenie.
Manipulacja manipulacją, ale mnie przerywanie serialów męczy 😀 A tak na poważnie, ja także omijam fragmenty tekstu gdzie nie jest napisane to co chciałam przeczytać. Na szczęście coraz głośniej mówi się o takich sztuczkach i ludzie są ich coraz bardziej świadomi.
Popularny i co gorsza skuteczny…
Na pewno wykorzystam twoje rady podczas pisania kolejnego artykułu.
Bardzo ciekawy artykuł
Takich trików manipulacyjnych jest mnóstwo i to nie tylko w tv 😉
Bardzo ciekawy wpis 🙂
Łatwo to się tylko mówi. Ja osobiście z przyjemnością chciałbym umieć tak wykorzystywać różne techniki o których piszesz na tym blogu. jestem pod ogromnym wrażeniem jak ten świat nami manipuluje…
Zgadzam się z komentarzem Witka – w tv się to sprawdza, ale w artykułach i książkach już nie 😉
Dokładnie tak, takie rzeczy tylko w TV.
Zgadzam się z komentarzem Witka – w tv się to sprawdza, ale w artykułach i książkach już nie 😉
Nie od dziś wiadomo, że najlepszym sposobem na zwrócenie uwagi odbiorcy jest gra na jego emocjach. Sposób prowadzenia wiadomości, portale typu wp, interia itd najdobitniej to pokazują.
Super artykuł! Dziękuję za wszelkie rady/wskazówki w nim zawarte. Z pewnością je wykorzystam. Pozdrawiam serdecznie, Karolina z Paryża
wiele pożytecznego info w jednym miejscu – szacunek dla was ekipo copywriterzy.com!
Fajnym językiem NLP napisany tekst:)
Wszystko co najwazniejsze.
Ten trick działa w wszelkiego rodzaju serialach – nie raz załapałem się na tym, że kończąc odcinek numer 1 (drugi płatny bo przed premiera) nie mogłem iść spać dopóki nie poświęciłem 5-10zł i kolejnej godziny, chociaż obiecałem sobie “obejrzę i idę spać” – historia nie była pełna czegoś w niej brakowało, a było wyjaśnione w kolejnym odcinku (fajny przykład to serial Dexter). Świetny art
Bardzo interesujący post. Dzięki
Również mam do czynienia z tego typu trików psychologicznych. Na pewno będę mógł wykorzystać przy swojej pracy Zeigarnik Efekt czy inny trik psychologiczny. Dziękuje za artykuł. Pozdrawiam
Świetny temat, poruszone zostały dość istotnie sprawy. Sam nieraz oglądam seriale po kilka godzin właśnie ze względu na emocjonującą końcówkę powodującą że no muszę obejrzeć jeszcze raz. Teksty w internecie chyba nie mają takiej ukrytej perswazji w sobie, a może ja ich nie dostrzegam. Ukryć silny przekaz w tekście o partnerstwie dent-r z różnymi gabinetami stomatologicznymi
Dzięki za taką bazę wiedzy. Pozdrawiam
Rzeczywiście można często znaleźć tę sztuczkę w mediach. Też ją czasami stosowałem, ale raczej przypadkowo, niż świadomie. Ty otworzyłeś mi oczy na to, jak można pisać teksty. I choć, mój blog jest dość niszowy i nie zainteresuje każdego, z pewnością świadome wykorzystywanie powyższych informacji może się przyczynić do wzrostu poziomu czytelnictwa mojego bloga.
Zacząłem już pracować nad wdrożeniem tej techniki u siebie i będę sprawdzał, jak się sprawdza na bieżąco.
Niestety nie jest prosto napisać taki tekst. Żeby mieć wprawę w pisaniu, potrzeba czasu na doskonalenie umiejętności copywritera.
Bardzo przydatny wpis! Dzięki 🙂
Jestem tu pierwszy raz, ale już wiem, że bede częstym gościem.
Efekt Zeigarnick świetnie sprawdza się przy tworzeniu tekstów. Zagranie z nagłym końcem, które pozwala na zaspokojenie ciekawości czytelników i sprawia, że chcą wrócić po więcej 🙂
Dobrze wiedzieć, jak nazywają takie tricki profesjonaliści 🙂
Bardzo interesujące! Będe musiał spróbować. Dziękuje bardzo za porady, teraz czas wypróbować ich skuteczność w praktyce! 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo ciekawy poradni. Dzięki za wpis 🙂
Psychologicznych trików używają nie tylko w telewizji ale także copywriterzy, których teksty nas otaczają zewsząd.
Świetny artykuł!
To, co zawsze myślałem … Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni, ale nie wygląda 🙁
Życzę miłego dnia!
W przypadku seriali ten trik jest skuteczny, ale czy w tekstach sie sprawdzi? Nie jestem pewna 😉
Fajne informacje, przeczytałam już kilka książek o copy w życiu, ale tutaj dobrze udało ci się strecić najważniejsze informacje :).
Gdy czegoś nie zrobie to mysle o tym caly dzien, nie moge zasnę i nie daje mi to spokoju dopóki nie domknę tego zadania, to też ten efekt?
Znałam go ale nie pomyślałam o tym wykorzystaniu, dzięki za zwrócenie uwagi na to 🙂
Bardzo ciekawy artykuł. Wszystkie solidnie opracowane i przedstawione w przejrzysty sposób. Oby takich więcej! 🙂
Dzięki za pomoc ! Dzięki Wam nauczyłem się wreszcie normalnie pisać 🙂 Pozdrawiam !
Rzeczywiście tak jak pisze Andrzej tekst nieco zawiły, ale po ponownej jego lekturze zobaczyłem, jak dobrze pokazuje psychologiczne mechanizmy. Cenne informacje, do wykorzystania w przyszłości.
Muszę wracać tu częściej. Ciekawy blog prowadzony z pasją i odpowiednią wiedzą. Pozdrawiam.
Sama prawda,niby jak się coś ogląda albo czyta nie zwraca się na to uwagi ale czym bardziej nie wiadomo jak się coś zakończy tym bardziej to wciąga.
Telewizja ogólnie to jedna wielka maszyna do prania nam wszystkim mózgów. Począwszy od kreowania wizerunku zakłamanym polityków w konsekwencji ułatwiania im drogi do sukcesu.
Ciekawy temat z życia wzięty. Tak ten świat funkcjonuje – manipulacja przede wszystkim. Tylko znajomość tych działań chroni nas przed tymi działaniami.
Często się spotykam z takim zabiegiem w książkach ale nie wiedziałam że to ma jakąś swoją nazwę 🙂 Ciekawy artykuł.
Najlepszy sposób na przyciągnięcie czytelników to dodanie fajnych, ciekawych zdjęć lub ilustracji. Nie wiem dlaczego ale na mnie to działa.
Stare ale nadal aktualne
Dzieki za cenne informacje, postaram sie juz uzyc.
Ja też chce wykorzystać te informacje jestem ciekaw czy nadal są aktualne.
Słyszałam o tym triku ;). A poza tym, ciekawe wskazówki,które warto wziąć je pod uwagę.
Bardzo ciekawe i zaskakujące triki. Nigdy wcześniej nie zwróciłem na takie postępowania uwagi.
Dziękuję za zebranie informacji w jednym miejscu!
Zawsze korzystałem z Twoich porad i tak zrobię również tym razem.
Trzymaj sie !
Zeigarnik Efekt hehehe – często stosujemy nieświadomie, ale przyznaję – działa!
Nienawidzę tego momentu, kiedy serial kończy się w trakcie akcji :))) ale na mnie taka forma działa bo oglądam następny odcinek
Interesujący i z psychologicznym podejściem artykuł. Pozdrawiam autora.