Tylko połowa z tych 20 reklam zarobiła fortunę – zobacz dlaczego

6 min. czytania
37

Kilka dni temu zamieściłem na blogu test na intuicję w copywritingu, który składał się z 20 reklam. Reklamy zostały napisane przez najlepszych oraz najlepiej zarabiających specjalistów w Stanach Zjednoczonych. Należało wybrać te, które zarobiły mnóstwo

pieniędzy. Nie było to jednak proste, o czym być może się przekonałeś. Przeczytaj analizę 20 reklam i dowiedz się dlaczego tylko 10 z nich odniosło sukces. 

Cały test znajdziesz tutaj.

Analiza odpowiedzi:

1A: Dla kogoś zarabiającego 25 000 dolarów, kto chciałby zarobić 50 000 (sukces)

1B: Oto dowód na to, że oferowany kurs opłaca się z finansowego punktu widzenia (porażka)

 Nagłówek, który odniósł sukces, jest konkretny, dwa razy mówi o pieniądzach i silnie akcentuje zwiększone zarobki. Hasło, które poniosło porażkę, zawiera wyrażenie „finansowy punkt widzenia”, które nie jest tak skuteczne, jak konkretne liczby w dolarach.

 

2A: „60 dni temu nazywali mnie Łysy” (sukces)

2B: Jeśli włosy nie wyrosną w ciągu 30 dni, otrzyma Pan ten czek (porażka)

W reklamie, która odniosła sukces, rysunek łysego mężczyzny i wyraz „Łysy” spowodowały natychmiastowy wybór odpowiedniej grupy odbiorców. Ogłoszenie zawiera od razu potwierdzenie wyniku. W reklamie, która poniosła porażkę, rysunek nie odnosi się do konkretnej grupy odbiorców, a nagłówek sugeruje, że środek na porost włosów może nie być skuteczny.

 

3A: Oto jedyne pytanie, które nie powinieneś zadać żonie (porażka)

3B: Pozbądź się na dobre trosk o pieniądze (sukces)

Nagłówek ogłoszenia, które odniosło sukces, zawiera obietnicę korzyści. Natomiast drugi odwołuje się jedynie do czystej ciekawości i nie zapewnia o korzyściach.

 

4A: „Jeszcze kilka miesięcy temu nie potrafiłem zagrać ani jednej nuty” (porażka)

4B: Oto dziwny sposób nauki gry na instrumencie muzycznym (sukces)

Hasło, które odniosło sukces, obiecuje zyski („nauka gry na instrumencie”) i wzbudza ciekawość poprzez wyrażenie „dziwny sposób”.

 

  5A: Wakacje, które będą trwały do końca życia (porażka)

5B: Możesz polegać na funduszu emerytalnym gwarantowanym do końca życia (sukces)

Udane hasło przyciąga odpowiednich odbiorców i wyraża obietnicę korzyści. Drugie hasło jest nieczytelne i może wprowadzać w błąd. Jego autor chce, żeby brzmiało inteligentnie, opisując emeryturę jako wakacje, które będą trwały do końca życia.

 

6A: „W jaki sposób 27 dolarów doprowadziło mnie do 75 000 dolarów rocznie” (sukces)

6B: Stanowiska zapewniające dochody 75 000 dolarów rocznie czekają na chętnych (porażka)

Udane hasło dokonuje wyboru odpowiedniego kręgu odbiorców i oferuje konkretne korzyści. Drugie hasło brzmi jak ogłoszenie o pracy i tym samym przykuwa uwagę niewłaściwych osób.

 

7A: Ten fascynujący krąg osób rozmawiających o literaturze jest teraz dostępny dla Ciebie (porażka)

7B: Czy możesz rozmawiać o książkach w towarzystwie? (sukces)

Udane hasło zachęca potencjalnych czytelników czasopisma zamieszczającego recenzje książek i zawiera obietnicę, mianowicie, mówi: „Będziesz w stanie rozmawiać o książkach, jeśli będziesz czytywał reklamowane czasopismo”. Drugie hasło nie jest całkowicie czytelne i może wprowadzać w błąd. Można je odbierać jako zaproszenie do klubu literatów.

 

8A: Dlaczego dobrzy tancerze są bardziej popularni niż osoby podpierające ściany? (porażka)

8B: „W jaki sposób faux pas uczyniło mnie popularnym” (sukces)

Wyrażenie „uczyniło mnie popularnym” sugeruje obietnicę korzyści. Francuski zwrot „faux pas” wzbudza ciekawość, którą potęguje rysunek pary w maskach na twarzach. Nieudane hasło nie obiecuje korzyści.

 

  9A: Tysiące ludzi cierpi na choroby nerwowe nawet o tym nie wiedząc (porażka)

9B: Czy występują u Ciebie objawy wyczerpania nerwowego? (sukces)

Udany nagłówek zwraca się do czytelnika w drugiej osobie liczby pojedynczej oraz wzbudza ciekawość. Sugeruje również możliwość wyleczenia po użyciu środka na nerwobóle. Drugie jest po prostu stwierdzeniem faktu.

 

10A: Jak pozbyć się kompleksu niższości (sukces)

10B: Treść tych nieśmiertelnych dzieł jest tak poruszająca, jak największe wydarzenie historyczne (porażka)

Udane hasło zawiera konkretną obietnicę osobistych korzyści.

 

Która reklama najbardziej Cię zaskoczyła?

Test i analiza pochodzi z książki Skuteczna reklama, John Caples, Fred E. Hahn

 Potrzebujesz oferty sprzedażowej lub tekstów? Skontaktuj się ze mną teraz.

  1. Witaj
    Cieszę się, Michale, że już zamieściłeś odpowiedzi. Zżerała mnie strraaaszna ciekawość. Nie poszło mi najlepiej (6:4) ale najbardziej zaskoczyła mnie odpowiedź nr 6. Już wyjaśniam dlaczego. Tak sobie teraz myślę, że popełniłam ten błąd myśląc “po polsku” koncentrując się na dużym bezrobociu, ale to może tylko takie odczucie…
    Pozdrawiam

  2. Najskuteczniej są te teksty, które próbują rozwiązać nasze problemy – wtedy rzeczywiście efekt jest. Nikt nie interesuje się przekazem, który nie trafia w jego problemy.

  3. Nie do końca zgodzę się z tym, że ludzie reagują tylko na teksty próbujące rozwiązać problemu. Wiele osób wręcz nie chce słuchać, czytać o problemach, uznając, że tym zajmą się sami. Powiem na własnym przykładzie – owszem, zdarza się, że szukam w sieci rozwiązania problemu i na tym się koncentruje, nie zwracając uwagi na tekst. 5 minut po przeczytaniu nie wiem o czym był, na jakiej stronie, ważne tylko, że rozwiązał moją sprawę. Moim zdaniem lepiej działają teksty inspirujące. Zmuszają do myślenia, a to już jest duży plus. Jeśli dodatkowo po prostu się podobają, pozostają w pamięci na długo, a taki przecież jest ich cel, prawda?

    • Prawda 😉 Mnie natomiast zastanawiają niektóre reklamy telewizyjne (np. pasty do zębów), które nie do końca przekonująco przedstawiają problemy i często z reklam inspirujących robią się przerażające 😉

  4. Super porównania. Najlepiej się człowiek uczy na przykładach. Dopiero trafiłem na tego bloga ale juz po tym wpisie widzę, że mogę się tutaj sporo nauczyć o copy.

  5. Powiem szczerze, że najbardziej zaskoczyły mnie oferty 4 i 7 a ogólnie to moja intuicja okazała się taka połowiczna 🙂 Może w lekką przewagą trafionych odpowiedzi.

    Zamierzam wnikliwe zgłębiać tajniki pisania ofert sprzedażowych i ten blog wydaje się być fantastyczną pomocą.

    Pozdrawiam

  6. Myślę, że nie nagłówki reklam decydowały o tym, czy reklama przyniosła efekt. Nagłówek może spowodować, że więcej osób zwróci uwagę na reklamę, ale nie koniecznie dokona zakupu. Aczkolwiek podręczniki mówią jak powinien wyglądać dobry tekst reklamowy i dziwi trochę fakt, że niektóre z tych przytoczonych nieco odbiegają od ideału, a podobno były pisane przez najlepszych specjalistów z USA.

  7. Treści reklamowe są motorem napędowym marketingu, dlatego napisanie skutecznego tekstu nie jest łatwą sprawą i wielu osobom sprawia poważny kłopot.

  8. Kawał dobrej roboty. Wspaniale, że jeszcze istnieją takie ludzie jak ty! Nie dość, że piszą konkretnie i rzeczowo, to jeszcze nie można zapomnieć o tym, że Twój blog jest czymś wspaniałym. Jestem niezwykle zadowolony z tego, że znalazłem Twój blog i przyjemnością czytam zawarte w nim informacje. Zastanawia mnie jedno. Skąd ty bierzesz pomysły na to wszystko? Czy coś wpływa na podejmowanie takich decyzji, aby powstał taki a nie inny temat? Z przyjemnością czekam na kolejne Twoje posty w których również chętnie wyląduję i zapoznam się z treścią. pozdrawiam serdecznie 🙂

  9. To są bardzo dobre przykłady,nie spodziewałem się że właściwie to pytania odnoszą sukces . Na pewno wyciągnę z tego odpowiednie wnioski.A najbardziej mnie zainspirowała reklama nr 9.

  10. Mamy działaś humorystycznie? Nie każda reklama może być humorystycznie nastawiona do odbiorcy. Np .Grabarz. Warto działaś nie śmiesznie, Konkretne i oziemble jak prezenter 1z 10. Może tak ?

  11. Rzeczywiście test był ciekawy. Pomyliłem się tylko jeden raz, co mnie nieco zaskoczyło, bo nie jestem specem od reklamy 🙂

    Najważniejsze jednak jest to, że dzięki takiemu testowi miałem okazję sprawdzić, co działa, a co nie w reklamie. Taka wiedza jest bezcenna. Teraz mogę ją wykorzystać na swoim blogu. Być może przyciągnę w ten sposób więcej czytelników.

  12. Zgadzam się z większością wyborów. Niemniej jednak tytuł 5A jest także w moim mniemaniu atrakcyjny. Doskonały dobór w podpunkcie 2A.

  13. A co zrobić, jeśli chodzi o usługi komornika. Jak wiadomo profesja cieszy się niezbyt dobrą opinią. Dodatkowo każdy tekst może zostać odebrany dwojako, jako sukces i porażka jednocześnie, bo jeden będzie szukał skutecznego komornika, który zrobi wszystko aby odzyskać pieniądze dłużnika, a drugi ten sam tekst odbierze negatywnie, odczytując go jako niemoralne nękanie biednego dłużnika. Tutaj chyba nie ma złotego środka. Oczywiscie mówimy cały czas o działaniu w granicach prawa.

    • Cenne spostrzeżenie. Jak dobrze pamiętam, możliwości reklamy tego typu usług są bardzo ograniczone ze względu na obowiązujące prawo. Dlatego warto opisać dokładnie usługę bez zbędnego koloryzowania. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby omijać typowo urzędnicze zwroty. Co ja bym zrobił, żeby przyciągnąć klientów? 1. Research stron zagranicznych, żeby zobaczyć jak z tym tematem radzą sobie duże kancelarie np. w UK, jakie teksty mają na stronach. Dodatkowo próbowałbym wyróżnić się innymi elementami (branding, profesjonalna strona, zdjęcia, referencje). W tym kierunku robiłbym testy.

      • dzięki bardzo za sugestie, właśnie jestem w trakcie budowy nowej strony i przygotowuję wszystkie materiały, najwięcej problemów sprawia mi ukierunkowanie treści. Z jednej strony powinien mnie interesować tylko zleceniodawca. Niestety jest bardzo dużo do zrobienia w kwestii wizerunku komorników. Jeden wyskok powoduje ogromny oddźwięk medialny, a tysiące skutecznych egzekucji, odzyskane długi czy alimenty nie interesują nikogo.

        • Jeśli przedstawisz fakty i osiągnięcia na stronie, to moim zdaniem jest to rzetelne i wpływa pozytywnie na wizerunek. Pamiętaj, że na opinię ludzi o tym zawodzie nie masz większego wpływu. Powinna w tym wypadku interesować Cię wyłącznie Twoja grupa docelowa i do niej kieruj swoje komunikaty.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

CommentLuv badge